sobota, 22 października 2016

premiera 365 dni. Zobaczymy się znów.

Nadszedł ten dzień, kiedy mogę pochwalić się Wam własną książką. I na pewno nie jest nieskazitelna, nie każdemu będzie odpowiadać, ale jednak jest moja. Jestem podekscytowana, widząc ją na stronach różnych księgarni. A co, jeśli będę jechać pociągiem i ktoś obok mnie własnie będzie ją czytał? Poczuję dumę.

365 Dni. Zobaczymy się znów pierwotnie było fanfiction, które przerobiłam i poprawiłam. Jest to romans z wątkiem fantastycznym, ponieważ mieszamy w to aniołów. Jeśli kogokolwiek zainteresowałam, podam linki do księgarni, w których znalazłam 365 dni. Ceny są różne.











moje konto na:

Mam nadzieję, że chociaż ktoś się skusi. Oczywiście czekam wtedy na szczere opinie, bo jestem ciekawa. To naprawdę  fajne uczucie mieć coś swojego na półkach w księgarniach. 

4 komentarze:

  1. Nie miałam okazji przeczytać tego FF, ale jeśli tylko będę miała moment, to z chęcią kupię Twoją książkę. Cena fajna, bo na każdą kieszeń, a i temat ciekawy!

    Z całego serca Ci gratuluję! To cudowne, że tylu blogerów ma okazję wydać własną książkę! Jeszcze raz: Gratulacje, kochanie!

    Sandra x
    http://girl-alimghty.blogspot.com
    (niedługo nowy rozdział!!!)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojeju ale Ci gratuluję własnej książki:) to wspaniała wiadomość:) sama się przymierzam do napisania:D a powiedz mi jak to było od strony technicznej? dużo trudności, załatwiania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nie. Większość leżało po stronie wydawnictwa. :D

      Usuń
  3. proszę,napisz do mnie na mail.
    alicja2412@interia.pl

    OdpowiedzUsuń

365 Days

To był długi dzień bez ciebie, przyjacielu
I opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy.
Przeszliśmy długą drogę od miejsca, gdzie zaczęliśmy.
Och, opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy
Jest Niebo i jest Piekło.
Jest Anioł i jest Diabeł. Komu ulegniesz?
Louis nie miał wiele czasu. Nie planował miłości. Musiał wrócić do nieba, lecz na jego drodze pojawiły się komplikacje, z którymi nawet on nie mógł poradzić sobie tak łatwo.